Wiosna i lato to czas, w którym większość kobiet rezygnuje z mocnego makijażu na rzecz jego delikatniejszego odpowiednika. W tym okresie nasze „zimowe” kosmetyki idą w odstawkę. Podobnie dzieje się ze szminkami o intensywnych barwach. Gdy robi się ciepło zazwyczaj zastępujemy je błyszczykiem.
Wydawać by się mogło, że nazwa wspomnianego przeze mnie produktu do makijażu ust jednoznacznie wskazuje na jego właściwości. Jednak częste zmiany w trendach kosmetycznych oraz ogromna konkurencja sprawiły, że błyszczyki nie tylko nadają blasku naszym ustom, ale spełniają także szereg innych funkcji.
Nawilżenie i ochrona
Wiosną, a zwłaszcza latem, nasza skóra narażona jest na kontakt ze zwiększoną ilością promieni słonecznych. Co za tym idzie jest bardziej podatna na wysuszenie i różnego rodzaju podrażnienia. Problem ten dotyczy także skóry znajdującej się na naszych ustach. Ponieważ jest ona bardzo cienka, a tym samym delikatna, konieczna jest jej wzmożona pielęgnacja.
Z tego też względu część błyszczyków posiada składniki odżywcze, które wygładzają i nawilżają nasze usta. Dzięki temu możemy cieszyć się nie tylko pięknym wyglądem, ale także niezbędną ochroną. Jeśli nasz ulubiony kosmetyk nie posiada opisanej właściwości, warto zaopatrzyć się dodatkowo w bezbarwny nawilżający balsam do ust. Nakładajmy go pod błyszczyk, tak często jak to będzie konieczne.
Powiększenie ust bez ingerencji specjalisty
Wiele Pań marzy o pełniejszych ustach, lecz mało która z nas ma odwagę, chęć lub możliwości, aby skorzystać z zabiegów proponowanych przez specjalistów. Jeśli należymy do tego grona, możemy sprawić, że nasze usta staną się bardziej ponętne jedynie za sprawą błyszczyka.
Kosmetyki posiadające odbijające światło drobinki sprawiają, że po ich aplikacji nasze usta wydają się pełniejsze, a tym samym niezwykle apetyczne. Co więcej, nie musimy obawiać się długotrwałych efektów, które często mogą nie spełniać naszych oczekiwań. Jeżeli nie będziemy zadowolone z powiększających rezultatów, możemy w jednej chwili pozbyć się błyszczyka i przywrócić ustom dotychczasowy wygląd.
Matowe błyszczyki
Zdaję sobie sprawę z tego, że nie każda z nas chętnie sięga po iskrzące kosmetyki. W przypadku, gdy odpowiada nam lekka konsystencja błyszczyku, ale chciałybyśmy uzyskać efekt klasycznej szminki proponuję wypróbować matowy lub półmatowy błyszczyk.
Zaskoczone?! W niepamięć odeszły już czasy, w których pod określeniem „błyszczyk” krył się zawsze intensywnie lśniący produkt. Obecnie, na drogeryjnych półkach, znajdziemy gamę kosmetyków pozbawionych błyszczących właściwości. Nie powinnyśmy się również obawiać o trwałość tego typu kosmetycznych gadżetów. Nowoczesne, dobre jakościowo błyszczyki, niejednokrotnie utrzymują się na naszych ustach nawet do kilku godzin.