Lato to okres, w którym możemy rozkoszować się promieniami słońca i radosną, beztroską aurą. O ile pogoda nas rozpieszcza, chętnie zakładamy szorty, krótkie topy oraz zwiewne sukienki. Kolory po które sięgamy we wspomnianym okresie są zwykle bardzo optymistyczne. Latem królują pastele, neony, a także biel. Jednak nie każdy z nas jest fanem ubrań w jasnych barwach. Co zrobić, gdy niezależnie od pogody pozostajemy miłośnikami czerni?
Kolor czarny to symbol klasyki oraz elegancji. Z tego też względu świetnie sprawdza się na przyjęciach oraz spotkaniach biznesowych. Po czerń sięgamy zazwyczaj w okresie jesienno-zimowym. W tym czasie kreacje w opisywanej barwie dominują zarówno na światowych wybiegach jak i na ulicach naszych miast oraz miasteczek. Jednak większość z nas uznałaby założenie czarnej kreacji w upalny dzień za „bardzo zły pomysł”. Czy zatem powinniśmy ukryć na dnie szafy wszystkie „mroczne” ubrania? A może jednak uda nam się przemycić odrobinę czerni do trafionej wakacyjnej stylizacji?
Dlaczego latem rezygnujemy z czerni?
Czerń zdecydowanie nie jest kolorem, który kojarzy nam się ze słońcem, plażą i gorącym piaskiem pod naszymi stopami. Ale to nie jedyny powód, dla którego rezygnujemy z zakładania czarnych kreacji. Niezwykle istotna jest również specyfika tej „mrocznej” barwy.
Kolor czarny, jak żaden inny, przyciąga promienie słoneczne, a co za tym idzie upały stają się jeszcze trudniejsze do zniesienia. Decydując się na jasne ubrania zapewnimy sobie zdecydowanie większy komfort termiczny. Kolejną wadą czerni jest to, że stanowi ona zbyt duży kontrast dla przepełnionego kolorem otoczenia. Podczas ciepłych dni barwni jesteśmy nie tylko my sami, ale również wszystko to, co znajduje się wokół nas. W efekcie osoba ubrana na czarno wydaje się smutna, przygaszona i odrobinę oderwana od rzeczywistości.
Czerń? Tylko w umiarze!
Nie oznacza to oczywiście, że będąc miłośnikami opisywanego koloru, jesteśmy zmuszeni złamać swoje zasady lub schować się głęboko pod ziemią. Warto natomiast ograniczyć ilość czerni w swojej stylizacji.
Ogromną zaletą czarnej odzieży jest to, że świetnie łączy się praktycznie z każdą inną barwą. A to oznacza, że bez większej trudności zestawimy ją z ciuchem w dowolnym kolorze. Dla przykładu, jeśli mamy ochotę założyć czarną spódniczkę lub szorty, dodajmy sobie blasku i świeżości białym, bądź kremowym topem. Równie dobrze sprawdzi się połączenie czarnej luźnej koszulki z kwiecistym, barwnym dołem. Nie bójmy się także eksperymentować! Neonowa sukienka plus czarne buty i dodatki to prawdziwy strzał w dziesiątkę.