Moda na długie włosy u kobiet chyba nigdy się nie skończy. Sięgające za ramiona kosmyki w wielu przypadkach dodają nam kobiecości, a tym samym budują naszą pewność siebie. Niestety niejednokrotnie zapominamy o tym, że piękne włosy są nie tylko długie, ale przede wszystkim zadbane i zdrowe.
W momencie gdy nie jesteśmy zadowolone ze stanu swoich włosów często stajemy przed dylematem – ścinać, czy „walczyć”? Wybór jest szczególnie trudny jeśli naszym marzeniem są długie, bujne kosmyki. Jak zachować się w takiej sytuacji?
Kiedy musimy pożegnać się z długimi włosami?
To w jaki sposób powinnyśmy postąpić jest zależne od faktycznego stanu naszych włosów. Niezbędna jest realna ocena sytuacji. Jeżeli pokrywające naszą głowę kosmyki są w większości rozdwojone na końcach, bądź zmusiłyśmy je do odbycia zbyt dużej ilości szkodliwych zabiegów – prawdopodobnie powinnyśmy pogodzić się z porażką i udać się prosto do fryzjera. Pozostawienie „czupryny” samej sobie będzie wiązać się z dalszym pogorszeniem jej stanu.
Zdaję sobie sprawę, że wizyta w salonie zazwyczaj wiąże się z koniecznością utraty zbyt dużej ilości włosów. W przypadku, gdy chcemy uniknąć tak drastycznej zmiany warto wskazać naszemu „oprawcy” dokładną długość włosów jaką chcemy zachować. Unikałabym używania zwrotu „chciałabym podciąć tylko końcówki”. Jeśli nasze włosy są w fatalnym stanie zabieg powinien być powtarzany możliwie najczęściej (na przykład raz na miesiąc).
Przyczyny zniszczonych włosów
Nieodpowiednio przeprowadzone zabiegi to jeden z powodów złego stanu naszych kosmyków. Jednym z głównych „winowajców” jest samodzielne rozjaśnianie włosów. Jeśli nasze włosy są ciemne to musimy mieć na uwadze to, że przeistoczenie się w blondynkę wiąże się ze żmudnym i czasochłonnym procesem. Będąc zdecydowaną na taką zmianę musimy oddać się w ręce specjalisty. Odradzam wszelkie próby oszczędności, wybierzmy sprawdzony salon.
Kolejną przyczyną powstania zniszczeń na naszych włosach jest nadużywanie urządzenia takiego jak lokówka, prostownica, a nawet suszarka. Jeżeli nie wyobrażamy sobie bez nich życia zainwestujmy w sprzęt dobrej jakości. Takie posunięcie pozwoli zminimalizować ewentualne szkody. Pomocne okażą się również kosmetyki chroniące delikatne kosmyki przed zbyt wysoką temperaturą.
Lepiej zapobiegać niż leczyć
Nie da się ukryć, że najlepszym lekarstwem dla naszych kosmyków jest zapobieganie ich zniszczeniom. Niezwykle istotną rolę pełni właściwa pielęgnacja. Jeśli jesteśmy posiadaczkami delikatnych i cienkich włosów musimy zdawać sobie sprawę z tego, że są one o wiele bardziej podatne na wszelkie uszkodzenia.
Pierwszym krokiem, który powinnyśmy podjąć jest wybór szamponu do włosów. Sięgnijmy po ten o jak najprostszym składzie. Unikajmy kosmetyków zawierających szkodliwe SLS’y. Nasze włosy nie obejdą się również bez odżywki. Pamiętajmy o tym by stosować ją po każdym myciu włosów. Dobrym rozwiązaniem jest także cotygodniowa aplikacja odżywczej maski.