Rudy kolor włosów wciąż wzbudza kontrowersje. Mimo to grono jego zwolenniczek wciąż rośnie. Coraz więcej Pań decyduje się nadać swoim kosmykom płomienny odcień. Takie (stosunkowo ryzykowne) posunięcie może przynieść spektakularne rezultaty. Jednak drastyczna zmiana prawdopodobnie zmusi nas do wymiany garderoby. Kolory, które dotychczas podkreślały naszą urodę mogą nie sprawdzić się w połączeniu z nowym, ognistym wizerunkiem.
Zielony – „must have” rudowłosej piękności
Oliwkowy, awokado oraz limonkowy – niezależnie od tego który odcień zieleni wybierzemy możemy mieć pewność, że idealnie skomponuje się on z rudością naszych włosów. Nie oznacza to jednak, że każda posiadaczka płomiennych kosmyków powinna ograniczać się jedynie do wspomnianego koloru.
Zielone dodatki, bądź pojedyncza część garderoby stanowi dobre połączenie z naturalnymi oraz klasycznymi barwami (miedzy innymi beżem, bielą lub czernią). Czy w takim razie powinnyśmy zrezygnować z ulubionej sukienki w zielonym kolorze? Zdecydowanie nie! Musimy jednak pamiętać, by barwa pozostałych elementów naszej stylizacji (żakiet, buty, torebka oraz biżuteria) była stonowana.
Pozostałe kolory podkreślające ognistą barwę włosów
Jeśli nie jesteśmy fankami, zieleni możemy śmiało sięgnąć po inne kolory, które równie dobrze skomponują się z naszym ognistym temperamentem (oraz rudą czupryną). Bezpieczną barwą jest także niebieski - moim faworytem jest jego chabrowy odcień.
Ciekawy efekt uzyskamy również decydując się na kolory pokrewne z barwą naszych włosów. Wybór pomarańczy, żółci lub czerwieni to w tym wypadku bezbłędna decyzja. Bardziej odważnym Paniom proponuję podkreślenie urody za pomocą różu.
Makijaż dla rudowłosej
Niestety rudy kolor włosów podkreśla wszelkie zaczerwienienia i pojawiające się na naszej twarzy niedoskonałości. Z tego też powodu ognistowłose piękności powinny zwrócić szczególną uwagę na swój makijaż.
Najważniejsze jest odpowiednie dobranie podkładu. Istotne aby wybrać kosmetyk o jasnym, ale jednocześnie ciepłym odcieniu, czyli taki którego barwa będzie wpadać w żółć. Jeżeli naszym problemem są cienie pod oczami powinnyśmy koniecznie maskować je przy pomocy korektora. Nie powinnyśmy również zapominać o pudrze, który nie tylko zmatowi naszą cerę, ale dodatkowo przedłuży trwałość pozostałych kosmetyków.